poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Robe a la francaise ciąg dalszy

Miało być wczoraj, ale w dzień nie bardzo miałam czas a wieczorem internet odmówił posłuszeństwa, eh, zdarza się... No, ale za to zamiast jednej części, są dwie.:) Drugą skończyłam malować dzisiaj, wisi i sobie schnie. Wszystko razem zaczęło wyglądać jak suknia.;) Wrzucam tylko te dwa zdjęcia, bo już dosyć późno, a ja jeszcze muszę pouczyć się z łaciny..










8 komentarzy:

  1. piękna suknia, pokaż ją teraz na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ oczywiście ;) Skończę przyszywać te wszystkie malowania, potem jeszcze jakiś kapelusik na głowę. Pewnie w połowie maja pokuszę się o zdjęcia w jakiejś odpowiedniej scenerii :)

      Usuń
  2. O, wygląda fajnie :) To malowanie było pewnie czasochłonne, jak nie wiem co :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) Myślałam, że będę to malować i malować, a okazało się, że zajęło mi to tylko dwa dni :)

      Usuń
  3. Wow! Te malowane panele wyglądają genialnie i bardzo autentycznie! :)

    OdpowiedzUsuń