Prace nad robe a la francaise idą pomału do przodu. Skroiłam już całą suknię i pospinałam na manekinie. Planowałam w weekend pofarbować materiał, jednak barwniki przyszły dopiero w poniedziałek więc farbowanie przesunęło się na następną sobotę. Idąc za radą atelierpolonaise, na skrawkach materiału wypróbowałam farbowanie w zimnej wodzie. Farba chwyciła bardzo ładnie, więc zrobię tak z resztą materiału. Pozostaje zastanowić się w czym to zrobić. Może stara pralka frania się do tego przyda? :)
A oto jak to co kiedyś będzie suknią wygląda w tej chwili:
Dzisiaj udało mi się zmotywować i w końcu pozszywać swoją empire'ową suknię. Rękawy wymagają jeszcze jakiegoś zdobienia, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie poprosić przyjaciółki zrobienie kilku zdjęć :) Co prawda słabe światło = słaba jakość, ale może zupełnie tragicznie nie jest ;). Lepsze zdjęcia będą jak wymyślę gdzie je zrobić :)
Pięknie!!! I ten tren... Ach! Tylko szkoda, że nie widać dokładnie zdobień z przodu ;) A suknia francuska idzie ci świetnie, czekam na efekt po farbowaniu! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mam nadzieję, że jak postaram się o lepsze zdjęcia, to haft będzie bardziej widoczny ;)
UsuńAch, Twoja nowa empirowa suknia jest cudowna! Wyglądasz jak prawdziwa Juliette Recamier :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczna suknia, podziwiam Cię za Twe zdolności, czekamy na dalsze efekty, ale już teraz widać, że to cudo ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńEmpirowa suknia jest piękna, bardzo ładnie się układa, a szczególnie podoba mi się ten tren :) Będziesz skracać w niej rękawy, czy tylko je wykończysz?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Myślałam, żeby rękawy zrobić w tym stylu ale nie jestem zupełnie pewna ftp://ftp.bnf.fr/104/N1041824_JPEG_9_9DM.jpg
UsuńImponujące tempo! Te zdobienia na sukni z 1804 to Twoja robota?
OdpowiedzUsuńMoja:) Zajęło mi to chyba z pół wakacji ;) Do dziś się zastanawiam skąd wzięłam tyle cierpliwości.
UsuńWow! Gratulacje :) Podziwiam, bo sama do etapu haftów jeszcze nie doszłam w swoim kostiumowym szaleństwie :P
Usuń