sobota, 15 lutego 2014

Empire'owy czepek

Przepraszam bardzo za to, że dopiero teraz po odpisywałam na komentarze, winny temu bardzo męczący tydzień, po prostu po powrocie ze szkoły nawet nie chciało mi się siadać do komputera.


Jakiś czas temu, a dokładnie podczas przerwy świątecznej, stwierdziłam, że ponieważ zostało mi trochę batystu z sukni, nadszedł czas na sprawienie sobie porządnego, empirowego czepka. Czy porządny wyszedł, to mi się raczej nie wydaje, zabrakło mi trochę materiału na takie zdobienia jakie są na pierwowzorze, ale nar razie z braku czegoś lepszego chyba może być :)

Pierwowzory:
Met museum, Cap early 19th century
Właśnie takie zdobienia mi się marzyły:
Met muzeum, Cap late 1810's

A oto efekt:
(proszę, nie patrzcie na tą zupełnie nie historyczną bluzkę po szmizetką;) )


A na koniec, gdyby ktoś chciał, wykrój z którego zrobiłam czepek :
Niestety skaner popsuł się dawno, dawno temu
 i chyba nigdy nie doczeka się nowej lampy...

Ostrzeżenie: przed użyciem wykroju należy skonsultować się z własnym zdrowym rozsądkiem, bo mimo, że starałam się bardzo nie zrobić jakiegoś błędu przypadki chodzą po ludziach ;)

6 komentarzy:

  1. Fajny wyszedł, a Ty masz bardzo historyczną urodę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest uroczy! No i Twoja fryzura taka empirowa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Fryzura miała być próbą przed planowaną trwałą na grzywce;) tak mi się te loczki podobają, że mam ochotę mieć je na stałe ;)

      Usuń